HALO TU HOLO | Neess

19:51:00

Witam!

Tym razem przychodzę z bardziej obszerną recenzją na temat lakierów od Neess z serii HALO TU HOLO. Znajdziecie je na stronie https://neess.pl/36-halo-tu-holo . Na paznokciach pokażę Wam jak wygądają dwa z pięciu holograficznych lakierów. Jeżeli chcecie zobaczyć krótką recenzję odsyłam na mojego instagrama: https://www.instagram.com/p/Byw7w3SoxMw/


Na pierwszy ogień pójdzie lakier HALO TU HOLO czyli baza i nazwa całej kolekcji. Jest to jeden z limitowanej serii. Według producenta to czysta postać hologramu zamknięta w butelce o pojemności 4 ml. Iskrzący się niczym diament na paznokciu wzbogaci każdą stylizacje, dodając jej blasku i modowego szyku. Poczuj się jak high fashion model!

Według mnie to lakier topowy- potrzebuje kilku warstw by pojedynczo prezentować się spektakularnie. Wydaje mi się jednak, że zdecydowanie lepiej wyglądać będzie nałożony na biały lub czarny lakier. Jest to alternatywa do świetnego wykończenia manicure bez konieczności rozsypywania i idealnego wklepywania pyłków. Wydaje mi się, że w całej strefie paznokciowej brakowało takiego wykończenia w formie lakieru. Jest to brokat o niskim kryciu zamknięty w buteleczce.. ale za to kolejny kolor wystarczy nałożyć pojedynczo i efekt jak z bajki!
Przy sztucznym, ledowym lub świetle uv lakier mieni się na miliony drobnych kolorów co daje świetny holograficzny efekt. 



Lakier do kupienia na stronie https://neess.pl/lakiery-hybrydowe-4ml/538-halo-tu-holo-4-ml.html w atrakcyjnej cenie. Lakier jest w pojemności 4 ml, według mnie wszystkie lakiery powinny być w takich buteleczkach. Ja widzę plusy w tym, że lakier wykończymy do zera i zapobiegniemy wysychaniu poprzez dłuższe stanie. Wolę mieć kilka lakierów o przeróżnych kolorach i strukturach a niżeli jeden duży, który po czasie mi się znudzi i wyschnie.



Jako kolejny na tapetę weźmiemy lakier HALOVE według producenta to ciemny odcień różu w którym zakochasz się od pierwszego wejrzenia. Mieniący się kolor miłości powoduje iskrzenie nawet wśród tych najbardziej odpornych na miłosne uniesienia. Nie daj się prosić i daj się ponieść zmysłowej rozbielonej czerwieni z milionem elektryzujących drobinek zamkniętych w buteleczce o pojemności 4 ml.
Ten lakier dałam do przetestowania mojej koleżance i wierzcie mi, że na tyle jej się spodobał, że nie jest chętna mi go oddawać. To znaczy jedno! JEST ŚWIETNY.
Ma krycie na tyle dobre, że nie ma potrzeby dawania podkładu w postaci innego lakieru i pięknie się mieni! Według mnie ważną informacją jest to, że oba te lakiery świetnie współpracują z bazą peel- off czyli cudownym produktem opatentowanym przez markę Neess. 








You Might Also Like

2 komentarze

  1. Mam od nich lakiery, uwielbiam je :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji używać lakierów neess, ale te dwa podobają mi się.

    OdpowiedzUsuń

Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.

Advertisement