PHARMACERIS - nowości w kosmetyczce
19:41:00
Ostatnio wybrałam się na zakupy do apteki w poszukiwaniu podkładu, płynu micelarnego i żelu aloesowego. Niestety w żadnej aptece nie dostałam produktów, które miałam na liście. Jednak trafiłam na Panią farmaceutkę, która poleciła mi dwa produkty o których powiem Wam w dalszej części postu. Jeden produkt to tak jak chciałam żel do mycia twarzy, a drugi to podkład. Nie były to produkty, które chciałabym przetestować i sobie je upatrzyłam, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona, ze na nie trafiłam. W tym poście poznacie moją opinię o Pharmaceris, a w kolejnym o żelu.
Zacznę może od podkładu do twarzy. Szukałam typowo na zimę jasnego podkładu, który wśród bieli śniegu nie będzie wpadał w pomarańczowy odcień a będzie chłodny. I nie pomyliłam się, wybrałam kolor 01 czyli najjaśniejszy.
Fluid jest dość mocno matujący, dlatego chyba nie poleciłabym go do skóry suchej. Wydaje się być idealnym produktem dla osób posiadających cerę tłustą, mieszaną, normalną i skłonną do błyszczenia. Na stronie producenta dowiemy się jeszcze, że polecany jest dla osób, które zmagają się z problemem trądziku i co jasne z samej nazwy rozszerzonych porów.
Fluid jest dość mocno matujący, dlatego chyba nie poleciłabym go do skóry suchej. Wydaje się być idealnym produktem dla osób posiadających cerę tłustą, mieszaną, normalną i skłonną do błyszczenia. Na stronie producenta dowiemy się jeszcze, że polecany jest dla osób, które zmagają się z problemem trądziku i co jasne z samej nazwy rozszerzonych porów.
Według mnie bardzo ważną kwestią przy wyborze podkładu jest jego lekkość, nie jest dla mnie do zniesienia jeżeli fluid mnie zapycha i jest ciężki. Tu akurat udało mi się trafić na produkt bardzo lekki, delikatny i przyjemnie się rozprowadzający a do tego bardzo mocno kryjący i z działaniem bym powiedziała leczniczym. Tak naprawdę decydując się na podkład z apteki miałam troszkę większe wymagania niż wybierając te drogeryjne. I fakt samo to, że zwęża pory już mnie uspokoiło a ponadto dzięki zastosowaniu nowego wysoko- skutecznego systemu matującego absorbuje nadmiar sebum.
Opakowanie samo w sobie jest bardzo poręczne, produkt wydobywa się za pomocą pompki w odpowiedniej ilości. Nie zdarzyło mi się aby "wyskoczyło" mi coś więcej na ubrania, meble itp. co dość często spotykało mnie w innych podkładach. Konsystencja według mnie jest taka jak lekki krem na dzień. I co najważniejsze jest bez parabenów, bez alergenów i bez kompozycji zapachowej. Także MY alergicy możemy spokojnie używać tego produktu. Do tego ma dość wysoką ochronę na czynniki zewnętrzne bo aż 25 SPF.
Jeżeli chodzi o cenę to tak naprawdę równa się z drogeryjnymi, a nawet bym powiedziała, że jest niższa od niektórych dobrych sklepowych podkładów. Fakt- zdziwiło mnie to za tak niską cenę mamy tak bardzo dobry, efektywny produkt!
5 komentarze
A właśnie ostatnio szukam jakiegoś dobrego podkładu, muszę go koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pierwszy raz widzę ten fluid :) Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPharmaceris... przypomniałaś mi go : ) kiedyś namiętnie używałam. Teraz nie mam takich problemów z cerą, więc nie używam mocno kryjących podkładów. Ale faktycznie, jak miałam mocny trądzik, był moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Super produkty:) Z chęcią je przetestuje!
OdpowiedzUsuńNa tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.