SMOKEY EYE | POMADA DO BRWI | Bell

15:34:00

Ostatnio spróbowałam pierwszy raz w życiu wykonać makijaż typu smokey eye, jest to efekt przydymionego oka. Łącząc dolną i górną powiekę w jedną całość, bardzo mi się spodobało coś takiego na oczach. Tak naprawdę zaczynałam od samych cieni, powoli próbowałam przyciemnić kąciki kredkami lub ciemnym cieniem. Z pomocą przyszła mi bardzo miękka kredka od firmy Bell. Stworzona idealnie do tego typu makijaży. Świetnie się ją rozciera i delikatnie pokrywa powiekę kolorem. 


Kredki są w nowej kolekcji DESERT ROSE, dostępnej w bardzo niskich cenach w sieci sklepów Biedronka. Praktycznie na wyciągnięcie ręki każdego zainteresowanego. Są w dwóch odcieniach: czarna i szara. Ja osobiście wolę czarną. Zdecydowanie lubię jeżeli oko jest mocno podkreślone i dodaje wyrazistości całej twarzy. Jeżeli chodzi o szarości na pewno będą idealnie się sprawdzać u brunetek i szatynek. 
Jeśli chodzi o wygląd to są obłędne, złote wstawki zdecydowanie dodają luksusu i zachęcają do zakupu. Bardzo uwielbiam teraz takie elegancko wyglądające kosmetyki.
Na FP marki Bell widzę komentarze typu, a co kiedy kredka się już stępi, przecież jej nie naostrzymy. - Owszem, nie. Tylko, że jej przeznaczeniem nie jest rysowanie precyzyjnie cienkich kresek. Robiąc smokey eye tak naprawdę nie musimy przykładać się do tego, czy wyjdzie równo czy nie. I tak ją rozetrzemy. To jest cały urok tego efektu. Trzeba delikatnie rozetrzeć, żeby uzyskać świetny końcowy wygląd.
Pojawiały się również pytania o do czy można malować na dolną wodną linię. Tak naprawdę nie wiem. Nie potrafię na te pytanie odpowiedzieć, ponieważ nigdy nie używałam kredek na dolny brzeg rzęs. Jestem alergiczką i troszkę ciężko moje oczy znoszą pyłki na dworze a co dopiero kreskę, która by podrażniała.



Kolejnym ciekawym produktem jest pomada do brwi, już jak wcześniej poznałam pomadę innej marki to automatycznie z cieni przerzuciłam się na te produkty. Co najbardziej podoba mi się w pomadach to ich konsystencja. Nie są suche i nie ma opcji o osypywaniu, czasami z cieniem bez wosku działy się takie cyrki. Całe szczęście pomady są po prostu mokre, dzięki czemu dużo łatwiej się je nakłada i możemy uzyskać intensywny kolor tak naprawdę po pierwszym ruchu pędzelkiem po brwiach. 


Pomady również pochodzą z najnowszej kolekcji Bell dla sieci Biedronka DESERT ROSE. U mnie w biedronkach już ich brakuje na półkach, to znak, że są naprawdę dobre! Ja osobiście chciałam spróbować czegoś jaśniejszego i bardziej do gustu przypadł mi kolor BLONDE. Pokaże Wam niżej swatche kolorów i same możecie zdecydować, który Wam bardziej pasuje:


Kolor blonde to taki wypłowiały brąz połączony z grafitem. Ja go używam i nie mam zastrzeżeń, wygląda świetnie na brwiach, trzyma się cały dzień. Nie rozmazuje się pod wpływem naszych teraźniejszych upałów i nic się nie osypuje na powiekę. Ja jestem bardzo na TAK. Nie każdy używa pomad, ale jeżeli  już się jest ich zwolennikiem to te są naprawdę godne polecenia. Tak naprawdę miałam z nimi trochę problem na początku. Wydawały mi się zbyt mokre, ale spokojnie po chwili zastygają i są nie do ruszenia :)








You Might Also Like

8 komentarze

  1. Super kosmetyki :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nigdy nie ufałam markietowym markom, bałam sie własnie jakis alergii czy słabej jakości kosmetyku. Ostatnio przez totalna pomyłek kupiłam tusz do rzes, który wygladał jak jeden z markowych. DOpiero w domu sie polapałam, ze to nie to, co chcialam ale okazalo sie, że tusz nie jest taki zły. Gdy sprawdziłam cene na paragonie to doszłam do wniosku, że za taka cene to jest nawet dobry.
    Co do smokey eye to uwielbiam ale poźną jesienia i zima. Latem wydaje mi sie za cieżkie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesienią na pewno smokey eye wygląda najlepiej😉 O jej, to faktycznie przeżyłś śmieszną przygodę.

      Usuń
  3. Zaciekawiła mnie ta pomada, na pewno wypróbuje jak ona mi się skończy! ♥

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ja jestem zwolennikiem pomad, są wedlug mnie 100 razy lepsze niż cienie :)

      Usuń
  4. Ja ostatnio przerzuciłam sie na henne brwi, zima najczesciej uzywam pomady :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja odkąd odkryłam pomadę do brwi to nie chcę nic innego używać :)

    OdpowiedzUsuń

Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.

Advertisement