BELL | mat wszędzie MAT

12:25:00

Poznajcie najnowszą kolekcję od BELL, a mianowicie Desert Rose.


Tym razem chciałabym Wam pokazać jedne z lepszych pomadek matowych. Moim zdaniem porównywalne do GR. Pokochałam się z nimi od pierwszego wejrzenia tym bardziej, że znam też poprzednie wersje sprzedawane w biedronce i wytrzymują bite pół dnia na ustach bez poprawek. Mat jest subtelny, nie wysusza nadmiernie ust. Ja się z nimi bardzo polubiłam, może nie każda odpowiada mi kolorystycznie. Ciemna śliwka już mnie tak nie zadowala, ale nudziak jak najbardziej.


Zapakowane są w bardzo eleganckie buteleczki ze złotym motywem. Naprawdę sam wygląd zachwyca, aż kipi profesjonalizmem i elegancją. Dostałam je do przetestowania w trzech wariantach kolorystycznych:
01- róż
02- fiolet
03- beż
Zdecydowanie moim faworytem jest 03, dość często mi towarzyszy w codziennych lekkich makijażach. Dodaje uroku i delikatności. Jeśli chodzi o ciemne kolory raczej na co dzień rzadko ich używam, raczej na wyjścia wieczorową porą.


Jeśli chodzi o konsystencję to jest naprawdę bardzo dobra. Nie musimy się martwić, że zaznaczymy kontur ust niestarannie. Dość gęste wykończenie pozwala na stworzenie precyzyjnego makijażu, nie musimy się martwić, że nabierzemy na gąbeczkę zbyt dużo bądź nam się uleje. Wszystko jest w sam raz jak i dla amatorów makijażu tak też dla profesjonalistów. 
Trwałość oceniam na ******
Wydajność również na ******
Wysuszanie ust na ***** - dlatego, że mat zazwyczaj w jakimś stopniu większym lub mniejszym delikatnie obsuszy nasze usta i wymagają one wtedy pielęgnacji nawilżającej.

Najfajniejszą opcją według mnie było dołożenie w osobnych pojemniczkach top coatów do tych matowych błyszczyków. Top coat dla każdej pomadki ma swój odpowiednik. Są one piękne, lśniące i wypełnione drobinkami brokatu. Dla mnie TOTALNY SZTOS. Ja się zakochałam, teraz dość często widać błyszczące detale w makijażu a te topy są obłędzie świecące. Zakochałam się w nich od razu i używam non stop. Brakowało mi czasami w takiej elegancji pazurka. Każdy z topów ma inne przejścia kolorystyczne między brokatami co wam poniżej pokaże na zdjęciu.

Jeden wpada w złotą poświatę, drugi w perłowy róż a trzeci w rybią łuskę. KOCHAM, KOCHAM i jeszcze raz KOCHAM.


Tak naprawdę jedyny minus to moja zachłanność, chcąc nałoży dużo brokatu- wydawało mi się, że efekt będzie lepszy to zaczęła się "zjadać" matowa pomadka. Mój błąd bo tak naprawdę wystarczy zdecydowanie jedna warstwa topu aby uzyskać lśniący efekt.
Piękny blask wyłania się już przez przezroczyste buteleczki. Piękny złoty motyw połączony z bielą kusi oko niesamowicie. Aż chce się wypróbować na własnych ustach te efekt drobinek. Tak naprawdę bardzo się z nimi polubiłam i już na pewno nie rozstanę. Rzadko kiedy aż tak przywiązuję się do kolorówki, mam swoich ulubieńców i tak naprawdę dosyć często inne kosmetyki mnie zawodzą bo znam już świetną jakość swoich ulubionych. Natomiast te i matowe pomadki i błyszczące topy staną się jednymi z nich. 
Pomadkę nude wraz ze złotym wykończeniem używam prawie codziennie, bardzo mi się podoba a także moim znajomym, którzy widzą ten efekt u mnie na co dzień.
Ogromnym plusem jest również dostępność, tylko trzeba się spieszyć! Wszystkie kosmetyki z limitowanej kolekcji bell desert rose dostępne są na przełomie sierpnia i września w sieci sklepów BIEDRONKA.




You Might Also Like

8 komentarze

  1. Śliczne kolorki :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę ich wypróbować, odcienie bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za taką cenę naprawdę warto wprowadzić trochę luksusu do swojej kosmetyczki. :)

      Usuń
  3. Kolorki śliczne :) Najbardziej przypadła mi do gustu ta 01 cudo ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, który z tych kolorów podoba mi się bardziej, bo wszystkie są piękne :)

    OdpowiedzUsuń

Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.

Advertisement