GlySkinCare | Kosmetyki, które odbudowały moją cerę

12:37:00

Po raz kolejny wracam do Was z produktami ze sklepu http://diagnosis.pl/, które dostaniecie również stacjonarnie w Waszych miejskich aptekach- wystarczy zapytać i w sklepie medycznym https://admed24.pl/. Tym razem wybrałam wszystkie kosmetyki z serii GlySkinCare, z którą już wcześniej miałam trochę wspólnego. Wrócić możecie do tych kosmetyków w poprzednim poście: https://ewciakkkkkk.blogspot.com/2018/06/100oleju-arganowego-i-serum-na-noc-z.html. Tam już wystarczająco zachwalałam te produkty i tym razem również nie obejdzie się od ogromnych braw w stronę producenta. Nie wiem jak to się dzieje, ale czego bym nie spróbowała na swojej skórze zawsze przynosi POZYTYWNE działanie. Tym razem zdecydowałam się na:

1. Kolagenowy krem do twarzy na dzień ze złotem.

Informacje od producenta:"Krem do twarzy ze złotem wzbogacony wyciągami z kawioru i kolagenu ma silne działanie przeciwstarzeniowe. Zapobiega utracie wody z naskórka, poprawiając poziom jego nawilżenia dzięki czemu korzystnie wpływa na jędrność i napięcie skóry. Właściwości ochronne kremu przed wolnymi rodnikami przyspieszają regenerację delikatnej skóry twarzy i szyi powstrzymując oznaki starzenia."



Mimo, że jestem młoda i wiele osób czytając samą nazwę KOLAGENOWY zwróciło mi uwagę, że przecież jeszcze nie mam zmarszczek, po co ja używam krem z kolagenem. Tak używam, ale kolagen zawarty w kremach nie ma likwidować zmarszczek w 100% bardziej ma działanie zapobiegawcze. Czyli przygotowuje skórę do tego aby nie dawała oznak starzenia zbyt szybko. Krem ma również w sobie Kawior, który zawsze kojarzył mi się z luksusem i tu się dużo nie pomyliłam. Ten składnik ma całą masę substancji, które pozytywnie wpływają na naszą skórę. Dodaje witamin, ma działanie liftingujące, nadaje blasku i wiele, wiele innych plusów.
Dla mnie krem idealnie się sprawdza rano jako baza pod makijaż. Pielęgnacja i uroda w jednym. Bardzo dobrze nawilża mi cerę i podkład utrzymuje się przez cały dzień no oczywiście jeżeli niepotrzebnie go nie trzemy czy opieramy się cały czas na jednej części twarzy- wtedy wiadomo, że zachodzi proces ścierania.


Krem ma w sobie taki delikatny zapach, przez co bardzo przyjemnie się go nakłada na jeszcze śpiącą twarz z samego rana. Pod niego stosuję zawsze tonik z serii GlySkinCare, ale o nim opowiem wam niżej. Rano ocierając oczy po całej nocy aż miło się patrzy na tak elegancką buteleczkę z kremem i do tego ma DOZOWNIK. Także na pewno "na śpiocha" nie wyciśniemy na siebie połowy tubki. 



2. Tonik do twarzy GLY MIST.

Główne zadanie tego produktu to OCZYSZCZANIE. Jest do stosowania rano i wieczorem. Na samym początku postu macie linki w innym kolorze tekstu gdzie są dostępne te produkty. Używam go regularnie RANO i WIECZOREM. Zaraz po śnie przed kremem ze złotem a tuż przed snem oczyszczam nim skórę przed nałożeniem Serum z witaminą C. Produkt ten nadaje się do wszystkich rodzajów cery czy jest to tłusta, normalna czy mieszana to na pewno sprawdzi się pozytywnie. Nie ma on specjalnie trudnych zadań przed sobą i dzięki temu kocham jego prostotę. Jest to produkt delikatny, oczyszczający i odświeżający. Na pewno nie obciąży waszej skóry jak to tonik to na pewno ma zadanie orzeźwiać i koić. Jedną z kolejnych jego zalet jest to, że przywraca naturalne pH skóry.


Jeśli chodzi o ciekawostki to powiem Wam, że prawidłowy odczyn pH to od 4,5 do 6,0- lekko kwaśne. To właśnie w dbaniu o właściwą wartość znajdziemy prawdziwy sekret zadbanej skóry. Wydaję mi się, że jest to dość ciekawy temat. Jeżeli mamy problemy skórne to warto się w niego zagłębić i zacząć stosować kosmetyki delikatne, które przywracają ten odczyn do poprawnego tak jak tonik GLY MIST.

Nie wyczuwam w nim zapachu, ale nie jest mi potrzebny. Ten produkt bardzo szybko wysycha i na całej twarzy rozprzestrzenia się delikatna mgiełka, dlatego nie przesadzimy ze zbyt dużą ilością wody na wacik. Pryskamy bezpośrednio na twarz bez żadnych pośredników między produktem a skórą. 



3. Regenerująca pomadka do ust z olejkiem arganowym.



Pomadka wygląda standardowo, jest wysuwana w sztyfcie. Ma lekko pomarańczowy kolor i jest bezzapachowa i bezsmakowa co jest ogromnym plusem. Smak w pomadkach to zazwyczaj sama chemia i ciągle oblizujemy usta co nie wpływa na nie dobrze np. na wietrze. 
Tu producent podaje bardzo zadowalający skład a mianowicie: " 
olej arganowy, wosk pszczeli, masło Shea, olej z nasion bawełny, olej rycynowy, olej ze słodkich migdałów, wit. C, wit. E, kwas hialuronowy." 
Patrząc na użyte do produkcji składniki nasze oko na pewno się zadowala. Można powiedzieć, że sama natura i zdrowie. 

Ja z pomadką się zaprzyjaźniłam. Tak samo jak i kremy do rąk tak samo ochronę na usta muszę zawsze mieć pod ręką. Jeśli chodzi o tę arganową na pewno gdy czuję przesuszenie i ją nakładam automatycznie pojawia się ulga i uczucie nawilżenia. Na pewno to nie jest mylne i biorąc pod uwagę skład nawilżenie jest prawdziwe. Bardzo podoba mi się to, że mając teraz lato i trzymając pomadkę w czarnej torebce nie rozpuszcza się ona w wodę i dalej jest trwała. NIENAWIDZĘ tego kiedy produkt ochronny na usta się roztapia, chyba nie ma gorszego uczucia niż nakładanie " rozpuszczonej paćki" na swoje usta. 


Ja jestem bardzo zadowolona z każdego kosmetyku i polecam je wszystkim. Szczególnie męczę rodzinę i znajomych aby przeszli się stacjonarnie, zapłacili i naprawdę cieszyli się efektem. Patrząc na siebie i na to jak zmienia się moja zniszczona cera na lepszą sami widzą różnicę i pytają co zmieniłam w kosmetykach. Jeśli chodzi o kolorówkę nie wprowadziłam zmian. Natomiast biorąc pod uwagę pielęgnacje zrobiłam ogromny krok w przód i stawiam na  JAKOŚĆ. Produkty, które używam muszą działać. Teraz zaopatruję się jedynie w kosmetyki pielęgnacyjne z tego sklepu http://www.diagnosis24.pl/
Reszta została już definitywnie odstawiona. Czuje ogromną poprawę, dlatego dość drastycznie podeszłam do poprzednich produktów jakie używałam. To wszystko dla poprawy własnego wyglądu 😊.



You Might Also Like

9 komentarze

  1. Z tej trójki ten krem ze złotem bardzo mnie zainteresował i tak sie zastanawiam czy to nie przypadkiem przez słowo ZŁOTO :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie chyba też na początku to słowo zachęciło, ale po wypróbowaniu naprawdę ZŁOTY KREM hehe :)

      Usuń
  2. są naprawdę warte uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam właśnie, że kawior bardzo dobrze działa na skórę ;) Ten tonik też wygląda ciekawie! Musiałabym zerknąć na te produkty - może pomogą też mojej buzi ;)

    zapraszam do mnie ;) Miło mi będzie jak skomentujesz i również zostaniesz ze mną dłużej ;) MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik jest bardzo mocno odświeżający i oczyszczający, polecam :)

      Usuń
  4. Produkty wydają się ciekawe, zwłaszcza ten krem na dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tych produktach jeszcze nie słyszałam :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poczytać, przetestować- sprawdzić. Gwarantuje zadowolenie:)

      Usuń

Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.

Advertisement