100%OLEJU ARGANOWEGO I SERUM NA NOC Z WITAMINĄ C | Diagnosis
14:39:00
Witam Was,
mam dla was dziś moje ulubione kosmetyki ostatnich czasów. Po otworzeniu paczki od firmy Diagnosis.pl od razu wyczuwałam coś ciekawego. Produkty znajdziecie również w sklepie https://admed24.pl/ Ciekawe opakowania i widniejące napisy 100% od razu zmuszają oczy do przeczytania całego składu. W opakowaniu znalazły się: 100% olejek arganowy, serum na noc z witaminą C i suchy olej arganowy z drobinkami. Od razu zabrałam się za czytanie i otwieranie kartoników. Produkty w całości zachwyciły mnie profesjonalnymi buteleczkami i naturalnym w stu procentach składem. Chyba nie ma nic lepszego dla zmęczonej, niszczejącej z każdym dniem skóry twarzy, włosów i paznokci.
Pierw wypowiem się na temat Serum, bo olejek arganowy na pewno wiele z was już zna z własnych doświadczeń.
Seria GlySkinCare w całości wywołała na mnie bardzo dobre wrażenie. Naturalny skład i efekty po stosowaniu to naprawdę SZOK. O tym jak na mnie działają te produkty przeczytacie niżej.
Pierw wypowiem się na temat Serum, bo olejek arganowy na pewno wiele z was już zna z własnych doświadczeń.
Serum na przebarwienia znajdziecie klikając w link.
http://diagnosis.pl/produkty/serum-na-przebarwienia
http://diagnosis.pl/produkty/serum-na-przebarwienia
Serum to ma za zadanie takie jak powyżej: niwelować przebarwienia, chronić przed szkodliwym działaniem UVA/ UVB, chronić przed wolnymi rodnikami.
Teraz o moich odczuciach.. Serum to używam już około trzech tygodni i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że po tak krótkim czasie widzę już pierwsze efekty. Przede wszystkim na twarzy wyrównał się koloryt. Kiedyś miałam tendencję do zdrapywania krostek, wyciskania przez to zrobiło mi się sporo przebarwień i śladów potrądzikowych. Widzę, że moja skóra odzyskuje blask. Z natury mam bardzo jasną karnację stąd dosyć mocno były widoczne czerwone przebarwienia, które teraz tracą na mocy koloru i bledną. Jak dla mnie to jest ogromny plus tego produktu, ponieważ jeśli chodzi o mój dzienny makijaż wolę używać lekkich podkładów, które dosyć rzadko kryją zaczerwienienia w stu procentach. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że przebijają mi tylko piegi na nosie 😊.
Jeśli chodzi o działanie UVA/ UVB to na pewno też broni, w końcu to serum jest w pełni naturalne. Zauważyłam jeszcze taki atut, że siedząc cały dzień na słońcu nie przesusza mi się twarz. Powiem szczerze, że miałam z tym dosyć mocny problem. Ze względu na jaśniutki odcień skóry- odrobina słońca i twarz stawała się czerwona, a po kliku dniach skóra odchodziła bardzo mocno. Wydaje mi się, że stała się trochę odporniejsza na ostre słońce.
Także jeżeli planujecie stosować u siebie taką kurację na pewno ogromną rolę odgrywa systematyczność. Potrafię być wieczorem zmęczona po całym dniu "ganiania", ale i tak poświęcę te dwie minuty aby nałożyć serum.
Jedyny minus tego produktu to moim zdaniem to, że pipeta nie utrzymuje do końca kropelek i może zdarzyć się, że nam gdzieś wyleci dlatego przy stosowaniu trzeba zachować spokój i koncentracje, ale to kwestia wprawy. Ja już sobie radzę bezbłędnie i nic mi tam przez pipetkę nie ucieka.
Produkt kupicie tu : https://admed24.pl/sklep/
Naprawdę bardzo polecam. Nie zdarzyło mi się pokazywać Wam produktów, które mnie zawiodły. Chwalę tylko to co przynosi efekty i jest warte uwagi.
Teraz przejdę do olejku arganowego 100%, który za pewnie większość z was bardzo dobrze zna.
Buteleczka z pipetą identyczna jak przy poprzednim serum. Olej ten kupicie tu: https://admed24.pl/sklep/dermokosmetyki/
Według producenta olej ten ma właściwości: Olej arganowy to nieocenione źródło piękna dla Twojej skóry. Bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), skwalan, karoteny oraz witaminę E korzystnie wpływa na odpowiednie nawilżenie, elastyczność oraz odżywienie skóry co pomaga zachować jej młody, zdrowy wygląd. Olej arganowy polecany jest również do wcierania w skórę głowy i końcówki włosów w celu ochrony przed działaniem słońca. Jest niezastąpiony w pielęgnacji zniszczonej skóry dłoni oraz kruchych paznokci.
Na opakowaniu mamy różne sposoby użycia oleju arganowego, który jest stosowany dosłownie do wszystkiego. Ja osobiście najczęściej używam go jako maska do włosów bądź olejek na zniszczone końcówki i do wmasowywania w dłonie i paznokcie. Na twarz robiłam kilka podejść, ale niestety jak dla mnie jest za tłusty do mojego rodzaju cery.
Tu na opakowaniu widać możliwe sposoby użycia:
A ja powiem wam co nieco o efektach jeśli chodzi o włosy, dłonie i paznokcie.
Osoby, które ze mną przebywają wiedzą, że niestety ja swoich włosów nie oszczędzam, rozjaśniam, farbuję i kombinuję- po czasie mam tego efekty. Wysuszone z rozdwajającymi się końcówkami. Aktualnie mam farbowany blond, który wymaga ode mnie sporo uwagi i poświęcenia. A maniaczką mycia włosów to ja zdecydowanie nie jestem, także męczę je też suchym szamponem od czasu do czasu. Odkąd mam olejek raz w tygodniu staram się nałożyć go minimum godzinę przed myciem włosów i owinąć w ręcznik, raz zdarzyło mi się zostawić olej na całą noc. Rano moje piórka (tak nazywam moje delikatne i cienkie włosy) były dosłownie sztywne, także zabrałam się za mycie. Po takiej dawce olejku ogarnięcie włosów zajmuje mi dosyć dużo czasu bo trzeba go dokładnie spłukać. ALE no własnie jest duże ALE, warto!! Naprawdę takie olejowanie od czasu do czasu bardzo mocno odżywia włosy. Polecały mi takie zabiegi koleżanki, znajome blogerki, rodzina- a ja zawsze uparta jak osioł nie miałam czasu. Teraz jak już postanowiłam dla Was przetestować ten produkt to na pewno będę poświęcać tą godzinę przed myciem na posiedzenie w ręczniku na głowie.
Efekty są niesamowite m.in. wzmocnienie, poprawa wyglądu końcówek, blask, zwiększona sprężystość i na pewno lepsza kondycja włosów i cebulek.
Teraz dłonie. Jeśli chodzi o paznokcie to przez ten czas dość ciężko mi stwierdzić bo miałam cały czas nałożoną hybrydę, ale teraz właśnie przyszedł ten dzień kiedy muszę dać odpocząć mojej płytce. Teraz jest zmęczona i zniszczona do granic wytrzymałości i na pewno spróbuję zrobić maskę na paznokcie i wcierać olej, ale jeśli chodzi o efekty podzielę się nimi na instagramie -> http://instagram.com/ewciakkkk. Jeśli chodzi o skórę dłoni to na pewno widać ogólną poprawę. Są gładkie i nie ma mowy o przesuszonej skórze. Niestety mam częsty problem z wysuszaniem, ponieważ nie do końca lubię się oszczędzać i siedzieć nic nie robiąc. Moje dłonie codziennie są narażone na szkodliwe działanie. Wysuszają się przy zwykłym codziennym sprzątaniu, myciu naczyń, dotykaniu wszystkiego w warsztacie samochodowym (to najbardziej lubię 😃) i innych czynnościach. Olejek na pewno pomoże i nie ma opcji żeby zaszkodził. Ogólnie stosuję go jako krem: kilka kropelek i wcieram w ręce. Od czasu do czasu daję trochę większą ilość oleju arganowego i na noc zakładam bawełniane rękawiczki. Taki zabieg daje mi największy efekt. Rano dłonie są niesamowicie miękkie.
Teraz powiem Wam trochę o ostatnim produkcie który chcąc czy nie chcąc nie do końca spełnił moje oczekiwania, ale o gustach się nie rozmawia a chodzi właśnie o sporą ilość brokatu i rozświetlenia, który później jest dosłownie wszędzie. Produkt ten to suchy olejek arganowy z drobinkami, który dostaniecie tu: https://admed24.pl/sklep/dermokosmetyki/ dlatego musiałam zmienić miejsca stosowania z całego ciała na dekolt, ramiona i włosy.
Od razu przechodzę do mojej opinii. Jeśli by zrobić skalę od 1 do 6 to moja by była 4+. I wydaję mi się, że zależy ona od gustu. Zaczynając od początku jest to suchy olejek arganowy rozświetlający do włosów i ciała. Na początku myślałam, że to właśnie z nim się pokocham od samego początku bo uwielbiam się błyszczeć i być rozświetlona w taką pogodę jak jest teraz, gdzie słońce bije non stop. Niestety musiałam sobie wybrać miejsca na ciele, które będę pryskać. Raz spróbowałam na praktycznie całe ciało i brokaciki były dosłownie wszędzie, czułam się jak sztabka złota *śmieje się*. Mi to osobiście przeszkadza, ale wiem, że są fanki całkowitego rozświetlenia. Ja olejkiem spryskuję dekolt, ramiona i włosy i w zupełności mi to wystarcza.
Fajny efekt widać na włosach. W blasku słońca błyszczą się jak po keratynowym prostowaniu a do tego nie przetłuszczają się. Olej bardzo szybko wysycha i nie tworzy tłustej powłoczki.
Na dekolt używam zawsze wtedy gdy jest słońce- olejek arganowy to dodatkowe nawilżenie i rozświetlenie. Nie powiem, że bardzo podoba mi się efekt złotej poświaty zawsze gdy padają promienie słońca. Ostatnio takie rozświetlenie jest dość modne i dodaje pewności siebie.
Także jeżeli kochacie rozświetlenie bez zbędnego natłuszczania skóry i z szybkoschnącym efektem to naprawdę polecam. Opakowanie jest dość duże bo aż 125 ml także spokojnie starczy na całe lato a nawet i dłużej.
Jeśli chodzi o te kosmetyki to będę polecać każdemu! Nie ma nic lepszego niż natura zamknięta w buteleczkach i do tego działa cuda.
Teraz o moich odczuciach.. Serum to używam już około trzech tygodni i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że po tak krótkim czasie widzę już pierwsze efekty. Przede wszystkim na twarzy wyrównał się koloryt. Kiedyś miałam tendencję do zdrapywania krostek, wyciskania przez to zrobiło mi się sporo przebarwień i śladów potrądzikowych. Widzę, że moja skóra odzyskuje blask. Z natury mam bardzo jasną karnację stąd dosyć mocno były widoczne czerwone przebarwienia, które teraz tracą na mocy koloru i bledną. Jak dla mnie to jest ogromny plus tego produktu, ponieważ jeśli chodzi o mój dzienny makijaż wolę używać lekkich podkładów, które dosyć rzadko kryją zaczerwienienia w stu procentach. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że przebijają mi tylko piegi na nosie 😊.
Jeśli chodzi o działanie UVA/ UVB to na pewno też broni, w końcu to serum jest w pełni naturalne. Zauważyłam jeszcze taki atut, że siedząc cały dzień na słońcu nie przesusza mi się twarz. Powiem szczerze, że miałam z tym dosyć mocny problem. Ze względu na jaśniutki odcień skóry- odrobina słońca i twarz stawała się czerwona, a po kliku dniach skóra odchodziła bardzo mocno. Wydaje mi się, że stała się trochę odporniejsza na ostre słońce.
Także jeżeli planujecie stosować u siebie taką kurację na pewno ogromną rolę odgrywa systematyczność. Potrafię być wieczorem zmęczona po całym dniu "ganiania", ale i tak poświęcę te dwie minuty aby nałożyć serum.
Jedyny minus tego produktu to moim zdaniem to, że pipeta nie utrzymuje do końca kropelek i może zdarzyć się, że nam gdzieś wyleci dlatego przy stosowaniu trzeba zachować spokój i koncentracje, ale to kwestia wprawy. Ja już sobie radzę bezbłędnie i nic mi tam przez pipetkę nie ucieka.
Produkt kupicie tu : https://admed24.pl/sklep/
Naprawdę bardzo polecam. Nie zdarzyło mi się pokazywać Wam produktów, które mnie zawiodły. Chwalę tylko to co przynosi efekty i jest warte uwagi.
Teraz przejdę do olejku arganowego 100%, który za pewnie większość z was bardzo dobrze zna.
Według producenta olej ten ma właściwości: Olej arganowy to nieocenione źródło piękna dla Twojej skóry. Bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), skwalan, karoteny oraz witaminę E korzystnie wpływa na odpowiednie nawilżenie, elastyczność oraz odżywienie skóry co pomaga zachować jej młody, zdrowy wygląd. Olej arganowy polecany jest również do wcierania w skórę głowy i końcówki włosów w celu ochrony przed działaniem słońca. Jest niezastąpiony w pielęgnacji zniszczonej skóry dłoni oraz kruchych paznokci.
Na opakowaniu mamy różne sposoby użycia oleju arganowego, który jest stosowany dosłownie do wszystkiego. Ja osobiście najczęściej używam go jako maska do włosów bądź olejek na zniszczone końcówki i do wmasowywania w dłonie i paznokcie. Na twarz robiłam kilka podejść, ale niestety jak dla mnie jest za tłusty do mojego rodzaju cery.
Tu na opakowaniu widać możliwe sposoby użycia:
A ja powiem wam co nieco o efektach jeśli chodzi o włosy, dłonie i paznokcie.
Osoby, które ze mną przebywają wiedzą, że niestety ja swoich włosów nie oszczędzam, rozjaśniam, farbuję i kombinuję- po czasie mam tego efekty. Wysuszone z rozdwajającymi się końcówkami. Aktualnie mam farbowany blond, który wymaga ode mnie sporo uwagi i poświęcenia. A maniaczką mycia włosów to ja zdecydowanie nie jestem, także męczę je też suchym szamponem od czasu do czasu. Odkąd mam olejek raz w tygodniu staram się nałożyć go minimum godzinę przed myciem włosów i owinąć w ręcznik, raz zdarzyło mi się zostawić olej na całą noc. Rano moje piórka (tak nazywam moje delikatne i cienkie włosy) były dosłownie sztywne, także zabrałam się za mycie. Po takiej dawce olejku ogarnięcie włosów zajmuje mi dosyć dużo czasu bo trzeba go dokładnie spłukać. ALE no własnie jest duże ALE, warto!! Naprawdę takie olejowanie od czasu do czasu bardzo mocno odżywia włosy. Polecały mi takie zabiegi koleżanki, znajome blogerki, rodzina- a ja zawsze uparta jak osioł nie miałam czasu. Teraz jak już postanowiłam dla Was przetestować ten produkt to na pewno będę poświęcać tą godzinę przed myciem na posiedzenie w ręczniku na głowie.
Efekty są niesamowite m.in. wzmocnienie, poprawa wyglądu końcówek, blask, zwiększona sprężystość i na pewno lepsza kondycja włosów i cebulek.
Teraz dłonie. Jeśli chodzi o paznokcie to przez ten czas dość ciężko mi stwierdzić bo miałam cały czas nałożoną hybrydę, ale teraz właśnie przyszedł ten dzień kiedy muszę dać odpocząć mojej płytce. Teraz jest zmęczona i zniszczona do granic wytrzymałości i na pewno spróbuję zrobić maskę na paznokcie i wcierać olej, ale jeśli chodzi o efekty podzielę się nimi na instagramie -> http://instagram.com/ewciakkkk. Jeśli chodzi o skórę dłoni to na pewno widać ogólną poprawę. Są gładkie i nie ma mowy o przesuszonej skórze. Niestety mam częsty problem z wysuszaniem, ponieważ nie do końca lubię się oszczędzać i siedzieć nic nie robiąc. Moje dłonie codziennie są narażone na szkodliwe działanie. Wysuszają się przy zwykłym codziennym sprzątaniu, myciu naczyń, dotykaniu wszystkiego w warsztacie samochodowym (to najbardziej lubię 😃) i innych czynnościach. Olejek na pewno pomoże i nie ma opcji żeby zaszkodził. Ogólnie stosuję go jako krem: kilka kropelek i wcieram w ręce. Od czasu do czasu daję trochę większą ilość oleju arganowego i na noc zakładam bawełniane rękawiczki. Taki zabieg daje mi największy efekt. Rano dłonie są niesamowicie miękkie.
Teraz powiem Wam trochę o ostatnim produkcie który chcąc czy nie chcąc nie do końca spełnił moje oczekiwania, ale o gustach się nie rozmawia a chodzi właśnie o sporą ilość brokatu i rozświetlenia, który później jest dosłownie wszędzie. Produkt ten to suchy olejek arganowy z drobinkami, który dostaniecie tu: https://admed24.pl/sklep/dermokosmetyki/ dlatego musiałam zmienić miejsca stosowania z całego ciała na dekolt, ramiona i włosy.
Od razu przechodzę do mojej opinii. Jeśli by zrobić skalę od 1 do 6 to moja by była 4+. I wydaję mi się, że zależy ona od gustu. Zaczynając od początku jest to suchy olejek arganowy rozświetlający do włosów i ciała. Na początku myślałam, że to właśnie z nim się pokocham od samego początku bo uwielbiam się błyszczeć i być rozświetlona w taką pogodę jak jest teraz, gdzie słońce bije non stop. Niestety musiałam sobie wybrać miejsca na ciele, które będę pryskać. Raz spróbowałam na praktycznie całe ciało i brokaciki były dosłownie wszędzie, czułam się jak sztabka złota *śmieje się*. Mi to osobiście przeszkadza, ale wiem, że są fanki całkowitego rozświetlenia. Ja olejkiem spryskuję dekolt, ramiona i włosy i w zupełności mi to wystarcza.
Fajny efekt widać na włosach. W blasku słońca błyszczą się jak po keratynowym prostowaniu a do tego nie przetłuszczają się. Olej bardzo szybko wysycha i nie tworzy tłustej powłoczki.
Na dekolt używam zawsze wtedy gdy jest słońce- olejek arganowy to dodatkowe nawilżenie i rozświetlenie. Nie powiem, że bardzo podoba mi się efekt złotej poświaty zawsze gdy padają promienie słońca. Ostatnio takie rozświetlenie jest dość modne i dodaje pewności siebie.
Także jeżeli kochacie rozświetlenie bez zbędnego natłuszczania skóry i z szybkoschnącym efektem to naprawdę polecam. Opakowanie jest dość duże bo aż 125 ml także spokojnie starczy na całe lato a nawet i dłużej.
15 komentarze
Olejek do ciała i włosów bardzo chciałabym mieć!
OdpowiedzUsuńznajdziesz go na stronie wyżej podanej :)
UsuńAkurat do mojej cery olejek arganowy się nie sprawdza, ale do włosów jak najbardziej. Produkty, które polecasz wyglądają bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńDo mojej arganowy również nie o czym napisałam :) Też używam go do włosów.
UsuńArganowy na włosy - super, też stosuje, na twarzy się nie sprawdza :) Ciekawa jestem tego suchego oleju rozświetlającego skórę :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz rozświetloną skórę to naprawdę polecam 👍
UsuńOjejku coś idealnego dla mnie! Twarz i włosy, mam sucha zmęczona skórę. A do tego skłonną do uczuleń. Poczytam i zamówię bo potrzebuje regeneracji, buziaki!
OdpowiedzUsuńJa również skłonną do uczuleń i alergiczna, te produkty są naturalne i nie mam po nich nieprzyjemności :)
UsuńNie miałam okazji wypróbować tych produktów, ale markę znam i również polecam :)
OdpowiedzUsuńZ tej marki również polecam serię z olejem konopnym, szampon do włosów to prawdziwy cud do szybko przetłuszczających się. Dokładnie myje skórę głowy a nie same włosie i świeżością można cieszyć się długi czas.
UsuńBardzo sobie cenie olejek arganowy w codziennej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z ofertą strony.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
Ja również i kokosowy.
Usuńkocham ten olejek do włosów, cudowny jest:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że również ma na Twoje włosy dobry wpływ. Bubli bym nie polecała :)
UsuńSuper produkty :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.