Moje ulubione lakiery hybrydowe! NEESS

11:50:00

Nie było mnie to bardzo długi czas, ale postanowiłam wrócić! W tym czasie dosyć intensywnie rozwijałam swój drugi kanał social media, na który Was serdecznie zapraszam (wystarczy kliknąć w ten link) https://www.instagram.com/ewciakkkk/

Tym razem przychodzę do Was z recenzją moich ulubionych lakierów hybrydowych!- Postanowiłam, że Instagram będzie makijażowy, a blog skupiał się będzie na moim testowaniu produktów i wyrażaniu opinii. Tak więc jestem!



No to zaczynamy.. Dziś na tapetę biorę lakiery hybrydowe, bazę peel off ( mówiłam już o niej na moim Instagramie ) oraz nowość czyli pyłki, które przypominają cukierki. Zacznę może od podstawy każdego mani czyli bazy. Wielokrotnie powtarzam znajomym, na forach czy w komentarzach, że moją ulubioną bazą EVER jest właśnie baza PEEL-OFF od Neess do kupienia oczywiście na stronie producenta: https://neess.pl/home/351-baza-peel-off-8ml.html oraz jak się okazuje w Drogerii Natura.
Baza ma konsystencję kleju, nie trzeba jej utwardzać ani nie ściąga się jej przy użyciu acetonu. Ten ostatni wyznacznik to chyba odkrycie mojego życia, TAK jak bardzo KOCHAM hybrydy i tą wygodę przez dwa tygodnie to TAK bardzo nie nawidziłam nigdy ściągania ich. Utrapienie.. Jednak znalazłam rozwiązanie, które nie niszczy paznokci a ściąga się po lekkim podważeniu patyczkiem do skórek.. TAK TAK właśnie mówię o bazie peel off! Cudo prawda? 


Wygląda ona tak jak na zdjęciu powyżej! Koszt za 8 ml to standardowo jak przy większości firm około 30 zł. Czy warto? OCZYWIŚCIE! To moje chyba już 4 opoakowanie i woooooow.. nie znudziła mi się oraz nie spowodowała, że moje paznokcie są miękkie jak kartka papieru. Czyli 3 razy TAK, biorę w ciemno!
* Jak wiecie- nigdy nie polecam produktów, które mi się nie sprawdziły.

Przejdziemy do koloru, w tej czerwieni to się zakochałam. A tak swoją drogą.. kreatywne nazwy to zdecydowanie mocna strona marki Neess. Całą kolekcję READY for RED znajdziecie tu: https://neess.pl/29-kolekcja-ready-for-red . Warto spojrzeć chociażby popatrzeć na nazwy i zobaczyć jak wiele odcieni może być klasycznej czerwieni.



Ja na paznokciach mam odcień czerwony to RED i bardzo mi się podoba! To jest dosyć jasny odcień klasyku! Widać na zdjęciu, że jest mocno głęboki, błyszczący i kryjący.. ooo tak! Każdą kobietę postawi na nogi. Lakier jest o pojemności 4 ml, według mnie każda firma powinna wprowadzić mniejsze buteleczki. Dlatego, że na potrzeby własne 8 ml zanim ją wykończymy może zdążyć się przeterminować lub zgęstnieć. A tu przy 4 ml na pewno uda nam się zużyć. Przy okazji mają tak mocne krycie, że jedna warstwa wystarcza.. ale dwie daje się od zawsze także- wybór należy do was.

Teraz trochę o kolorowej posypce, którą wykorzystałam i przełamałam klasyczną czerwień na coś bardziej słodkiego. Dokładnie jest to Candy Effect. Można go użyć na dwa sposoby, albo posypać na mokry top i utwardzić w lampie dla uzyskania efektu szronu albo wetrzeć w warstwę dyspersyjną- ja wybrałam właśnie ten sposób aplikacji dla uzyskania efektu pikseli. 






Osobiście bardzo polecam! Mam tłustą płytkę paznokcia i wiele znanych firm niestety mi się nie sprawdziło.. lakier odpadał, robiły się odpryski a moja hybryda utrzymywała się max 3 dni. Po wypróbowaniu bazy peel off cieszę się manicure hybrydowym 2 tygodnie i mogę kombinować z różnymi kolorami i pyłkami.

Pozdrawiam Was serdecznie, wyczekujcie kolejnych recenzji!



You Might Also Like

5 komentarze

  1. Słyszałam wiele już dobrego o tej firmie. Jestem stylistką paznokci i przeważnie pracuje na Indigo oraz NeoNail, ale z chęcią przetestuje na sobie i moich stałych klientkach lakiery od Neess. Świetna recenzja I piękne kolorki. Pozdrawiam, pisanepedzlem

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne masz paznokcie :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę - na moich paznokciach ta baza niestety nie chce się trzymać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej naprawdę? Mi się zwykłe nie trzymają :)

      Usuń
  4. Bardzo spodobały mi się posypki, muszę sie nad nimi zastanowić:)

    OdpowiedzUsuń

Na tej stronie używam plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Komentując zgadzasz się.
Życzę miłego dnia i zapraszam do obserwacji.

Advertisement