Przychodzę dziś do was z recenzją kremu z serii produktów firmy Natura Siberica.
Powiem Wam jak moje wrażenia po około miesięcznym stosowaniu i sprawdzeniu jak zadziała na moją cerę.

Od producenta 

Krem dobrze nawilżający twarz, nie wywołuje podrażnień ani nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Szybko się wchłania - idealny pod makijaż. 
Działa ochronnie na skórę, koi podrażnienia i zapobiega utracie wody ze skóry.Nie zapycha.
Zawiera kwas hialuronowy, który wiąże wilgoć i zapewnia wysokie nawilżenie skóry.
Ekstrakt z różeńca górskiego wygładza skórę, dezynfekuje i sprawia, że jest czysta. Stymuluje odnawianie się komórek, dzięki czemu zapobiega powstawaniu zmarszczek.
SYN-Ake to polipeptyd wygładzający zmarszczki mimiczne, a Matrixyl regeneruje i przywraca witalność cerze. 
Filtr słoneczny zapewnia ochronę przed promieniowaniem UV.

Moja opinia 

Po miesięcznym stosowaniu tego serum, mogę wystawić o nim opinię.
Po pierwsze, zaczęłam go używać akurat wtedy gdy po zimie miałam strasznie przesuszoną skórę twarzy i tym najbardziej u mnie zapunktował, ponieważ poradził sobie z tym problemem. Można powiedzieć, że nastawiony jest najbardziej na nawilżenie i tego mi było potrzeba. I rzeczywiście bardzo szybko się wchłania, więc bez problemu można go używać z rana przed nałożeniem makijażu.
Czy dzięki nałożeniu przed makijażem lepiej się trzyma?
Ciężko mi to stwierdzić, ponieważ makijaż na ogół trzyma mi się w miarę dobrym stanie przez dobrych kilka godzin. Więc nie wypowiem się, na pewno nie powoduje negatywnych skutków co do makijażu.
Na pewno nie zapycha cery, wręcz daje wrażenie świeżej i gładkiej skóry.
 Jest świetny dla osób, które mają problem z przesuszoną skórą. Efekty widać już po ok. tygodniu stosowania.
+ Na pewno sprawdzi się u alergików, ponieważ jest to produkt z naturalnych składników.